Pełta Karniewo 1:2 Korona Karolinowo
Przed wyjazdowym meczem z Pełtą nikt nie zakładał innego scenariusza jak powrót z Karniewa z kompletem punktów. Drużyna z powiatu makowskiego w tym sezonie nie zdobyła jeszcze żadnego punktu i myśląc poważnie o dobrej lokacie na koniec sezonu tego spotkania po prostu nie mogliśmy przegrać. Ale piłkarska rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Pełta nie zamierzała łatwo oddać pola i przy słabszej dyspozycji naszego zespołu losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w końcówce. Do przerwy utrzymywał się wynik 0:0. Druga połowa rozpoczęła się bardzo pechowo dla Korony. Po niespełna 3 minutach gry kontuzji doznał Maciej Pilśnik i konieczna była zmiana. Kilka minut później trener Kwiatkowski miał kolejny problem, gdyż Maciej Zadroga otrzymał 2 żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Od 62 minuty gramy w dziesiątkę. Ale pasmo nieszczęść trwa dalej... i chwilę później tracimy bramkę. Mecz nie układa się po naszej myśli, a do końca spotkania pozostał niespełna kwadrans. Gdy zbliżała się 90 minuta i na tablicy wyników nadal było 1:0 pewnie wielu wątpiło, że uda się jeszcze coś „ugrać”. Ale zawodnicy Korony nie tracili nadziei i swoim zaangażowaniem, walką do końca pokazali charakter i zdołali odmienić losy spotkania. A największy udział w tym miał Kamil Krawczyk, który w 90 minucie z rzutu wolnego zdobył wyrównującego gola, a w 93 na raty wykorzystał "11". Chwilę później sędzia odgwizdał koniec spotkania – Korona wróciła z dalekiej podróży. Dzisiejsze spotkanie to kolejna lekcja dla naszego zespołu. Ale najważniejsze, że z Karniewa przywozimy 3 pkt. i utrzymujemy 8 lokatę. Gramy dalej i robimy swoje.
Skład:
Jan Iwanowski - Konrad Komorowski, Łukasz Gałecki, Michał Kłodowski, Michał Kamiński, Maciej Zadroga, Maciej Pilśnik (48 Adrian Skwarski), Kamil Krawczyk, Paweł Nicgorski, Mateusz Nowak (75 Karol Brzeszkiewicz), Mariusz Błaszczak (53 Tomasz Iwanowski)
Rezerwowi: Piotr Russek, Maciej Kłodowski
|